26.02.2008

przytulanki










Bardzo lubię się przytulać i zawsze czekam na pieszczoty od Pani i Pana. Najchętniej to leżałbym na ich kanapach oparty o poduszki i zwinięte koce. A w tv mogłyby wtedy być pokazywane jakieś filmy o dzikich zwierzętach, albo innych psach. Niestety, mało kiedy udaje mi się zdrzemnąć na ich kanapie. Choć ja ich nie wyganiam z mojej! Pani często sobie siada u mnie i ja wówczas tam wskakuje i zwijam się w kłębek na jej kolanach. Wczoraj Pan położył się na mojej kanapie, to szybko wskoczyłem mu na brzuch, ułożyłem się na grzbiecie i leżałem swoimi atrybutami męskimi do góry:-)
Nie wiem dlaczego się ze mnie śmiali..przez ten śmiech nie było mi za wygodnie.
Dziś za to trochę czasu buszowałem po ich kanapach, wpierw wygłupy, a później krótka drzemka, ale w wygodnych warunkach.
Zastanawiam się czy czasem w nocy sobie nie wchodzić na te kanapy, zawsze słyszę rano budzik, wiec zdążyłbym zeskoczyć i ułożyć się na swoim miejscu. Oczywiście to nielegalne działanie by było:-)
Na zdjęciach prezentuję moje różne przytulance. A to tygrysek, a to rekin, Pani, Pan, Kama, a nawet Hoover, ktory gdy sprząta wydaje usypiający mnie pomurk.
Lubie tez leżeć z sznupą na krześle tzn. na jego nodze, szczególnie gdy Pan siedzi na tym krześle:-), wtedy zawsze wtulam się pomiędzy jego nogi a nogę tego krzesła.
Do miski już się tak nie przytulam:-), wyrosłem z tego. Gdy byłem młodszy to wydawało mi się, że w ten sposób dyskretnie daję Pani do zrozumienia, że miska jest PUSTA.
Obecnie najbardziej lubię jak ktoś siedzi na kanapie i mogę się ułożyć na kolanach, ewentualnie biorę jakiś moj sznur i sobie układam obok siebie go, czy też pod sznupą. Dziś spałem z gumowym kółeczkiem w pysku, jakoś tak wyszło, chciałem się nim pobawić, a tu powieki mi opadły i już spałem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...