6.02.2008
pierwsze tygodnie
Jakas nostalgia mnie ogarnela i przypomnialo mi sie, ze kiedys bylem bardzo maly i miescilem sie pod fotelem, teraz to nawet leb nie chce mi tam wejsc:)
Bylem na poczatku z Panem i Milkiem. Milek szybko odjechal, ale w drodze z Polski do domu opiekowal sie mna. Ja malo co pamietam, bo ciagle spalem.
Pan przez pierwsze dni ciagle sprzatal moje siuski i inne rzeczy oraz wymyslal rozne zabawy. Mi brakowalo mojego rodzenstwa i mamy. Ale po paru dniach juz wiedzialem, ze teraz Pan jest moim przewodnikiem. Dostawalem 3 razy dziennie jedzenie, dostalem rozne zabawki, bylem bardzo wymagajacy i Pan caly czas poswiecal na zajmowanie sie mna. W nocy mialem legowisko obok lozka i jak sie obudzilem to dawalem Panu sygnaly. Zawsze sie szybko budzil:-)
A potem juz byla i Pani.
Ale zdjecia to czas gdy bylismy tylko w swoim meskim gronie:-)
czyli luty2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość