Sprawdzam czy jest świeża trawa:

Biegnę bo Pan woła, a z sznupy wystaje mi kawałek trawy:-)

Ja, mój cień i leśny krajobraz:

siedzę z niewinna miną:-)

pięknie waruję:

zastanawiam się co dalej robić..

może takie małe psie adhd?
wyglądam jakbym trenował jakaś gimnastykę artystyczną, takie proste mam łapy

czasem lubię zapozować:

las jednak jest ogromny..a ja w nim tylko taka małą, czarną kruszyną

tu też chwila zadumy:

i na zakończenie dziki bieg, a to srebrne na moim karku, to właśnie obróżka przeciw kleszczom

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość