tak się czasem szczerzę jak Pani mi czyta czego ludzie szukają w internecie, a wyszukiwarka kieruje ich na mój pamiętnik:-)
zastanawiam się czy mocno są rozczarowani, bo w wielu przypadkach nie szukali informacji o psie..
w tym miesiącu najdziwniejsze hasła były takie:
(pisownia oryginalna)
-zamaskowana łódka do polowania
-zdjęcia zamęczonych rekinów
-a ludzie machają balonikami psami
-pływaczki a ich owłosienie
-pieskie żale o panu
-zdjęcie pyska świni
-tarzanie się kobiet w błocie, zdjęcia
-zdjęcia pięknych czarnulek
-co Nick Heidfeld wie o Robercie Kubicy
Zamiast zdjęcia zamęczonego rekina pewnie pojawił się mój pluszowy:-). Pani uważa, że mój jest bardzo zamęczony, ale jak on może czuć się zmęczony jak jest tylko zabawką?
To ostatnie hasło też dobre, sam jestem ciekaw co ten Nick może wiedzieć:-)
A świnia to ma chyba ryj?
Były jeszcze psie hasła:
"labrador zjadł jabłko"
pewnie ktoś się martwił, że jabłko psu zaszkodzi. bez obaw, ja często jem jabłka i nic się nie dzieje złego, zjadam je z apetytem.
"labrador-ile razy karma"
ja dostaje obecnie rano i wieczorem, taką samą ilość.
gdy byłem szczeniakiem dostawałem częściej. nie jem bezpośrednio przed spacerem, ani zaraz po przyjściu do domu.
"czy są czerwone labradory"
taaa, a ktoś widział kiedyś czerwonego psa?
"lablador"
nie ma takiej rasy:-)
"jak sobie radzić z sierścią labradora"
Pani mówi, że trzeba pokochać..
przyda się też dobry odkurzacz
"labrador miniaturka"
czyli takie psie bonsai? nie ma, mały labrador jest wtedy gdy jest szczeniakiem. potem rośnie i dobija jakichś 30kg
"labradory które wywołują płyty"
chciałbym pomóc ale nie wiem o co chodzi
a jak nie wiadomo o co chodzi, to najlepiej uciąć sobie drzemkę, może po niej myśl jakaś bystra do głowy wpadnie
to najlepsze co ostatnio czytałam na necie ;) umarłam ze smiechu. pływaczki są super, ale nie wiem czy rekiny nie są lepsze albo to tarzanie w błocie. zamaskowana łodka też mnie rozwaliła, byłaby idealna na te obecne roztopy. coś cudownego, genialna notka.
OdpowiedzUsuńchciałam się poskarżyć na Rubla. dran uciekł ostatnio z ogrodu i nie było go z 3 godziny. szukałam go w największej ulewie, brodząc po kostki w błocie i drąc się jak poparzona, a on nagle się zjawił szczęśliwy jak norka, ale z wyglądem diabła tasmanskiego. sechł przez 6 godzin. brrr.
3majcie sie, pozdrawiam. Z-a
Pani mowi, ze bywaja i smieszniejsze hasla, moze wprowadze taki zwyczaj i co miesiac bede wypisywal najsmieszniejsze:-)
OdpowiedzUsuńbiedny Rubel, Wy oczywiscie tez, bo sie martwiliscie. no nie, Rubel nie biedny, on byl zachwycony ze sie urwal i zaszalal. Pani mowi ze ja schne szybciej, a obecnie niby sie ze mnie mocno sypie??:-)