Wczoraj w tv widziałem program o owłosieniu. Bardzo zróżnicowany, bo dotyczył każdego, dosłownie każdego owłosienia, psiego też:-)
Pokazano psi salon fryzjerski, kąpiel psów w specjalnym brodziku, wyglądało to nawet zachęcająco choć pieski występujące w tym reportażu miały bardzo biedne miny.
Po kąpieli psa wkładano do takiej wielkiej suszarki, to mi się zdecydowanie nie podobało! Jeden taki golden widziałem, że niechętnie tam stał i denerwował się. Pies pudel prawie 3 godziny u psiego fryzjera siedział, a robienie mu fryzury trwało bardzo długo. Specjalne strzyżenie przy sznupie, uszach, łapach i genitaliach też.. a on to wszystko cierpliwie znosił.
Dobrze, że moje futro nie wymaga tyle roboty, kąpiel mam rzadko, pomijam taka w jeziorze czy rzece:-). Pani mnie czesze czasem, udaję, że tego nie zauważam, bo jakieś bezsensu mi sie to wydaje. Ale strzyżenia nigdy żadnego nie miałem. Tylko doktor mnie podgolił tu i ówdzie 3 razy, ale to można uznać jako działania medyczne.
W reportażu wystąpiło wiele ciekawych osób..pan który dał sobie wydepilować praktycznie każde miejsce i cierpliwie te zabiegi znosił, pani która dała sobie dorobić włosy(swoje miała liche i zniszczone), pan który laserowo z pleców dał sobie usunąć owłosienie, panie fryzjerki jeżdżące w naprawdę każde miejsce by ludzi uczesać(były nawet w oborze).
Fascynujący był zakład fryzjerski robiący tupeciki na zakola. Dla każdego klienta indywidualnie robiono włosy na takiej jakby siatce i to naklejano specjalnym klejem. Zmieniało to tych panów diametralnie! Wyglądali w tych tupecikach zdecydowanie młodziej i lepiej. Dobrze, że my, psy nie mamy takich problemów:-) Mam na myśli depilacji i dorabiania sobie futra.. Trochę chyba współczuję tym pudelkom i innym psom, które muszą często być fryzowane.
http://www.psifryzjer.eu/galeria.html
to wybrany z wyszukiwarki psi fryzjer.. jakiś kolega lab też tam widzę bywa:-)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń