11.11.2008

parę odsłon jesiennego wtorku

w południe na łące, poszukiwanie świeżej trawy, prezentacja lśniącego futra w listopadowym słońcu



przybieganie do Pani na jej przywołanie



zabawa z ulubiona piłką



zasłużony wypoczynek w ulubionej pozycji



koniec wylegiwania, Pan przyszedł z roboty i pobiegłem tradycyjnie po jego torbę :-)

3 komentarze:

  1. Enzo,mordo Ty moja,wzystko jest super ale na michę zarabiasz uczciwie,fajnie się na Ciebie patrzy w ruchu,i pies pracujący jesteś.Uściski od biedronki

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej Enzo, masz swietne fotki, ja nie moge.

    Moze sie kiedys spotkamy w lesie jak przyjedziesz do Polski.

    pozdrawiam Placek

    OdpowiedzUsuń
  3. Biedronko a dzis nosilem kombinerki i chcialem nawet bardziej uczestniczyc w roznych domowych zajeciach ale mi to uniemozliwiono:)

    Hej Platon zwany tez Plackiem!
    milo mi bardzo poznac kogos do mnie podobnego:-)
    przeczytałem Twoje wpisy i widze, ze tez lubisz aktywnosc, a w dodatku jestes artysta:-))))
    pozdrawiamE.

    OdpowiedzUsuń

napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...