20.07.2008

Monschau

Dzisiaj po wyścigu F1 pojechaliśmy na wycieczkę do Monschau:
http://www.monschau.de/
Jak zobaczyłem, że zjeżdżamy do garażu, to czułem, że jakiś wyjazd będzie. Od czasu gdy Kama pojechała do domu, to nigdzie poza łąką naszą nie byłem. Po cichu liczyłem na jakąś leśną wyprawę, ale cóż Monschau nie było takie złe.
Od nas to jakaś godzina drogi, dziś trochę się jazdą denerwowałem, bo wystąpiło wiele serpentyn i wybijało mnie to z drzemki.
Monschau leży w bardzo ładnym miejscu, wokół lasy, szlaki dla piechurów, strumyki.
Tu widać rzekę Rur przepływającą przez miasto, na obu jej brzegach stoją domy, wiele z nich to bardzo stare domy. Można odnieść wrażenie, że te stare belki nie utrzymają ciężaru, takie są wygięte..


Wszystkie ulice w Monschau to bruk, centrum miasteczka jest w zasadzie zamknięte dla samochodów. Czasem jednak jakiś się pojawiał, pomimo to można było spacerować bez obaw, że coś na łapę najedzie.


Tutaj z Panem obok większego mostu i na tle bardzo ładnego budynku. Wyglądam grzecznie, ale podczas spacerowania nie zawsze taki byłem:-)
W tym miasteczku spotkałem bardzo dużo psów, małych, dużych, kudłatych, gładkowłosych.. byłem nimi zainteresowany, ale nie dałem tego po sobie poznać. Za to gdy po drodze wyczułem jakieś psie zapachy, to nic innego nie było ważniejsze, musiałem, po prostu MUSIAŁEM nosem sprawdzić bardzo dokładnie taki pozostawiony ślad!


Na tym zdjęciu widać ile tam drzew i jakiejś innej zieleni. Dodam, że w każdym domu na balkonach, skrzynkach okiennych, ogródkach rosły wspaniałe, kolorowe kwiaty. Sprawiało to, że było miło i wesoło dla oka.


Jeszcze raz z Panem


Kawiarnia której nie odwiedziliśmy:-)
Odwiedziliśmy taką kawiarnio-naleśnikarnię, bo trochę deszcz zaczął padać, a oni dysponowali stolikami z parasolami.
Pani i Pan jedli tam jakieś przyjemnie pachnące naleśniki, a ja zadowoliłem się lokalną, suchą bułką i miską wody przyniesioną przez kelnerkę.


Dom obrośnięty zieleniną, nie przyjrzałem się bliżej co to było, ale mógłbym mieszkać w takim domu. Szczególnie gdyby był tam balkon.


Piesek(sztuczny oczywiście) siedzący przed... jubilerem. Niestety nikt tam ze mną nie wszedł po obrożę wybijaną diamencikami.


Pani twierdzi, że to śmieszne zdjęcie i upiera się, aby je zamieścić. A ja cicho sobie myślę co takiego wesołego jest w zbliżeniu na moje dziury z nosa??


To co psy kochają(przynajmniej niektóre) - fontanna. Zabawna, ale nie wchodziłem pod ten strumień wody:-))


Czy czułem się zmęczony spacerowaniem?
Skądże.

Dom z dzwonkami, nie wiem czy dzwonią, były za wysoko, aby sprawdzić:-)


Pomimo wielu psów kręcących się po miasteczku wszędzie jest czysto. A dla tych, którzy zapomnieli worka pomoc:
Wracaliśmy trochę inną drogą, na szczęście było zdecydowanie mniej serpentyn i mogłem zwinąć się w kłębek i spać. Nagle Pan hamuje i zjeżdżamy w jakąś boczną drogę. Od razu się obudziłem i słyszę, że Pan zauważył zęby smoka i koniecznie musi wyjść je obejrzeć.
Myślę sobie - odważny mój Pan jest, smoków się nie boi.. po chwili doszło do mnie, że chodzi o zęby, a nie całego smoka. Ale jak na ulicy mogłyby się znaleźć smocze zębiska???
A wyjaśnienie zagadki było dla mnie zaskakujące.. to są te "zęby smoka":


dobre co?:-)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C4%99by_smoka

Pan mógł zrobić zdjęcie z daleka, bo był to teren prywatny i wejść nie można było.
więcej u nas w albumie:
http://www.kaleidoscope.pl/thumbnails.php?album=283

Jeszcze wspomnę o dzisiejszym wyścigu. Dość zaskakujące drugie miejsce młodego Piqueta, miał chłopak niesamowity łut szczęścia. Przez wypadek Timo Glocka i safety car, który się pojawił na torze Robert Kubica utracił swoją wspaniale wywalczoną 4 pozycję:-(
Ostatecznie zakończył na takiej pozycji na jakiej zaczął, czyli siódmej.
jednak zdecydowanie lepiej jest gdy kierowcy podczas obecności safety car nie mogą wjeżdżać do alei serwisowej.

1 komentarz:

  1. Ależ się zaczytałam i zapatrzyłam... Świat jest jednak b. mały... a drogi tak często się krzyżują , wędrowałam więc po Waszych śladach (((:
    Cudne jest to miasto i bardzo chciałabym wrócić tam jeszcze jesienią i zimą .

    WSPANIAŁE FOTOGRAFIE, ŚWIETNIE SIĘ OGLĄDA DOPIERO CO ZWIEDZANE MIEJSCA W INNYM OBIEKTYWIE . POZDRAWIAM SERDECZNIE !

    ivon7777

    OdpowiedzUsuń

napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...