5.07.2008
wyczekiwanie
Czuję, że jakieś zmiany sie dziś szykują. Może to właśnie dziś Kama przyjedzie??
Bo jak inaczej wyjaśnić te wszystkie przygotowania, które cały dzień mają miejsce?
Nowa narzutka na moja kanapę, polarek z enzowego kącika też w nowym pokrowcu. Nowy zapach na dywanie.. Pani wykonywała przy nim dziwne roboty, z tego co zrozumiałem chodziło o to, aby wyglądał czysto i świeżo. Mam wątpliwości czy to wyszło tak jak sobie życzyła. Trochę uświniłem te dywany, to nie moja wina, że ten jeden jest taki jasny:-)
W każdym razie jeszcze dziś nie miałem porządnej drzemki, bo muszę kontrolować sytuację. Obserwować co kto robi, szczególnie w kuchni :-)
Zdjęcia z ubiegłego roku, gdy byłem w Polsce i mieszkałem u Kamy w Sławkowie.
Widziałem dziś kwalifikacje do jutrzejszego wyścigu. Jakieś problemy ma Robert Kubica z swoim bolidem. Będzie ruszał z 5 linii, czyli dużo roboty go jutro czeka. Pod warunkiem, że mechanicy wszystko co trzeba poprawia i auto będzie miał sprawne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cześć Enzo widzę że oczekujesz gości ja też miałem być w piątek na grilu u naszej mamy ale pogoda nie dopisała a już cieszyłem się że pobiegam z mamuśą i siostrą ale mam nadzieję że w tym tygodniu pogoda dopisze:):)A ten wąż to naprawdę prawdziwy wiesz jak syczał gdy do niego podbiegłem..baw się dobrze z Kamą pozdrawiam łapka Cofie:)
OdpowiedzUsuńKama przyjeżdża???
OdpowiedzUsuńAle jest śliczna :))
Staraj się, stary, staraj...
Enzo, chyba już u Ciebie nie pada, bo deszcz przyszedł do nas;)
Szkoda Kubicy, dobrze mu szło. Może kolejnym razem będzie lepiej...
Cofie chcialem Ci odpisac na Twojej stronie, ale pokazal mi sie komunikat, ze costamcostam, uniemozliwiajacy komentarz.
OdpowiedzUsuńW tym momencie to takiego weza nawet bym chyba nie zauwazyl, a podbiec to niego tez nie dalbym rady. Jutro moje lapowe fotki poleca do Wroclawia..
Bankier, Kama sie troche denerwuje jak sie jej narzucam, ale kazdego dnia lepiej idzie mi opanowanie sie:)