Wczoraj było widać z okna mojego pokoju balon. Pani mówi, że coś reklamował. Ciekawe czy ja mógłbym takim balonem sobie polatać.
Dziś na spacerze szukałem jesiennych kwiatów. Niestety, za wiele nie zauważyłem. Może powinniśmy pójść trochę dalej, albo do innej dzielnicy. Jesienią jest przecież wiele kolorowych kwiatów. Może się pokażą jak oficjalnie uzna się przyjście jesieni:-)
Jarzębina za to ładnie wygląda.
Tu czerwona:
Tu pomarańczowa:
Drzewko iglaste z czerwonymi kulkami, wyglądało to interesująco. Lepiej niż na tym zdjęciu.
W końcu jakieś kwiatki, ale jak się nazywają to nie wiem.
Przeszliśmy obok blokowiska, na bocznej ścianie wspaniały bluszcz. Najładniej wygląda właśnie we wrześniu i październiku.
Malwy jeszcze dobrze wyglądają, to taka dzika malwa, rosła na przychodnikowym trawniku. Pani ją pierwsza zobaczyła, ja też się zainteresowałem, co widać trochę w prawym, dolnym rogu zdjęcia:-)
I ja w całej okazałości, grzecznie, na chodniku.
witaj piękny czarny Enzo :) dziękuję za wizytę na naszym blogu :) jeśli chcesz zobaczyć zdjęcia naszych beagli, Dolara i Rubla, zapraszam pod te linki:
OdpowiedzUsuńhttp://img502.imageshack.us/my.php?image=img0169yh3.jpg
http://brzydalizlosnica.blogspot.com/2008/07/pierogowo.html
http://brzydalizlosnica.blogspot.com/2008/07/wypad-do-centrum-zarzdzania-wiatem.html
na pewno będziemy do Was zaglądać! pozdrawiamy gorąco.
juz sobie linki poogladalem:-)ladnie DOlar i Rubel wygladaja:-))
OdpowiedzUsuńa blog to Pani caly pewnie sobie poczyta w czasie jesiennych wieczorow, a moze nawet i jednego da rade:-)
pozdrawiam