- Hej, Kama, biegałaś kiedyś po ściernisku?
- No jasne Enzo. Spróbuj jak ja się wytarzać, to przyjemne uczucie, coś jak masaż grzbietu.
- No nie wiem..Mówisz, że to masaż? A może grzbiet Cie swędzi i krępujesz się poprosić mnie o podrapanie? Chętnie Ci Kamusiu pomogę.
- Oj Enzo Enzo. Jakiś niedowiarek z Ciebie. Wyluzuj i po prostu mnie naśladuj.
- Może jednak następnym razem, Takie wierzganie przypomina mi konia od Bolka i Lolka, na pewno Kama znasz taką bajkę.
Czyli wychodzi na to, że koń i pies mają takie same przyjemności. Muszę to przemyśleć.. Teraz lepiej chodź ze mną pobiegać:-)
- Jejku, już nas wołają, dopiero co zaczęła się zabawa.
- Może ich zignorujemy? Wiesz, zabawa w "nic nie słyszałem, las tak głośno szumi, ptaki drą się jak opętane, trawa rośnie":-)
- Ha, ha ale już się na nich spojrzeliśmy..
- No to trzeba podbiec, jest jednak szansa, że coś ciekawego pojawi się za zakrętem.
Uwielbiam, jak zwierzaki udają, że nic nie słyszą i nie wiedzą, o co chodzi. :-)
OdpowiedzUsuńto jest wygodne;-)
OdpowiedzUsuńale czasem jak bardzo skupie sie na swoich myslach, to naprawde nic nie slysze, albo skoncentruje na jakims zapachu:)