15.06.2011

Gruyères

To jest bardzo małe i ładne miejsce. Wielbiciele sera powinni tam pojechać:)
Do samego miasteczka nie da się wjechać, parking jest przy drodze, potem trzeba troszkę w górę podejść i już się jest w jakby innym świecie. Stare mury, stare, malownicze domy, wszędzie kwiaty, całość jak z obrazka.
http://www.la-gruyere.ch/de/welcome.cfm
W tym dniu pogoda była bardzo zmienna, słońce rzadko się pojawiało, chmury za to szalały - czarne, białe, skłębione. Wg mnie też wyglądało to atrakcyjnie, trochę może groźnie, ale kto powiedział, że zawsze ma być słońce i błękitne niebo?
Na zamek niestety nie mogłem wejść. Zakaz.
http://www.chateau-gruyeres.ch/
Ale za to obszedłem go taką malowniczą ścieżką. Jestem pewien, że malowniczą, bo nagle czarne chmury wszystko przysłoniły, a ściana deszczu która się pojawiła sprawiła, że tempo w jakim zaliczyłem ścieżkę było błyskawiczne.
Miasteczko i zamek jest ściśle związane z tym artystą:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hans_Rudolf_Giger
Znajduje się tu również poświęcone jemu muzeum:
http://www.hrgiger.com/frame_d.htm

A potem jeszcze wizyta w serowni;-)
Jest to takie dość turystyczne miejsce - sklep z regionalnymi specjałami, restauracja serwująca dania gdzie podstawą jest ser i śmietana gruyere. Restauracja oblężona. Wystawa poświęcona gruyere itd itd.
http://www.gruyere.com/en/home/
Można też przez szybę zobaczyć ogromną spiżarnie gdzie króluje wiadomo jaki ser:-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...