23.02.2015

mokra stopa

Krótka przygoda strumykowa;-)
Pojawiło się słońce, więc pomyślałem, że warto stopę zamoczyć w naszym adlikońskim strumyku. Skończyło się na zanurzeniu wszystkich czterech plus nieco ubrudzony brzuch. Ale ile to mi radości dało!
Dziś też do domu ze spacerów wracałem mokry, ale strumyk nie miał już z tym nic wspólnego - deszcz pada cały dzień..





21.02.2015

rozdarty

Właśnie się zastanawiam czy nie powinienem już podczas spacerów szukać wiosny! Ja tu ciągle wypatruję śniegu, a być może on już się nie pojawi, bo wiosna pcha się na pierwszy plan?
Poranki są jednak mroźne - zawsze szron mnie wita i para bucha z pyskagdy oddycham.
W ciągu dnia potrafi jednak być miło - gdy tylko słońce się przebije.
Pierwsze oznaki tego, że zbliża się kolejna pora roku już prezentowałem, myślałem, że to taki wybryk. Jednak codziennie widze nowe kępy przebiśniegów i innych wczesnowiosennych kwiatów.
Dotarło też do mnie, że wiosna równa się świeżej trawie! Obecnie wyszukuję sobie takie kępki, które z daleka wydają się być atrakcyjne, jednak nie da się ich przeżuwać z apetytem.
Bocian Frank też coraz częściej siedzi na zewnątrz, być może wyczuwa bliski koniec zimy.
przed jednym z domów cały trawnik takich kwiatków

dowód na to, że śnieg nadal leży

trochę promieni słonecznych i zaraz żółto
I taki jestem rozdarty pomiędzy zabawami w śniegu, a konsumpcją trawy. Żal mi odchodzącej zimy i niecierpliwie czekam na wiosnę.
ps. układając się na legoisku do snu spojrzałem przez okno: pada śnieg

19.02.2015

indyjska codzienność

Codziennośc, z dala od miejsc odwiedzanych przez turystów. Zwykła ulica, zwykły dzień.
Suszące się krowie placki, pisałem o tym w poprzednich, indyjskich relacjach

tu nieco inaczej uformowane

krawężnik xxl

święta krowa


i kolejna, trochę mi jednak ich żal(nie mają łąki)
I seria przydrożnych garkuchni:





podróż

Tak, replika znów w podróży. Nawet nie zdążyłem się pozastanawiać, że te parę dni będę tylko z Panią, a już nadszedł dzień wylotu. Pytanie dokąd? nawet nie padło w moim łbie, bo od razu obstawiłem azjatycki kierunek.

I słusznie jak się okazało.
Taki oto widok z okien hotelu - chyba jakieś większy przystanek autobusowy lub zajezdnia nawet?
Po drugiej stronie jakaś ruina(budowa?)
W hotelu za to królewskie łoże:-))
A w łazience tu i ówdzie płatki kwiatów, replika wie gdzie pozować.


18.02.2015

idzie wiosna??

W ostatnich dniach przyroda mnie nieco zaskoczyła. Każdego poranka spoglądałem przez okno z nadzieją, że znów jest biało, codziennie rozczarowanie. A jak pochyliłem na spacerze łeb, to natknąłem się na świeże rośliny! Doświadczenie mi mówi, że to wiosenne rośliny - czyli one jakimś cudem czują się na tyle pewnie, że wyłażą już z ziemi.
Cudem - bo wcale nie jest jakoś wiosennie, ciągle zachmurzone niebo, temperatura ujemna, wiatr wieje. A tu takie oznaki wiosny!

 Pojawiły się też przebiśniegi i to nie tylko w jednym miejscu, ale w paru.
 Ja pokazuję dwa -jedno dzikie i jedno z ogródka.

Na tym zdjęciu jest czapla siwa. Stoi poniżej ścieżki i odleciała gdy byłem całkiem blisko, widać jakaś nowa;-)
A chciałem się zapytać czy też dziwią ja oznaki wiosny, bo mnie bardzo, co zresztą obrazuje moja mina:

16.02.2015

weekend w mieście

Weekend spędziłem we Frankfurcie, dawno mnie tam nie było! Pogoda była nawet przyjemna jak na tę porę roku. Pomieszkiwałem blisko takiego lasku i to było dla mnie dobre, nowy teren był fascynujący.
Przed wyjazdem poszedłem jeszcze na spacer nad Menem.

Na stadionie podczas meczu oczywiście nie mogłem być, ale Pan przekazał mi pozdrowienie od Attili.
Czyż nie jest to wspaniały ptak?
A to Attila ze swoim opiekunem, panem Norbertem.

13.02.2015

w śniegu



Jeszcze niedawno było tak wspaniale, śniegu tyle i wciąż padał nowy!
Teraz wokół widzę raczej pierwsze, nieśmiałe oznaki wiosny..
Z jednej strony fajnie, ale chciałbym, aby taka śnieżna zima jeszcze trochę zostałą w Adlikonie.

8.02.2015

biało

Dobra zima nie jest zła, nie dam jej krytykować.
Jedyne co mi przeszkadza, to coś czym sypie się drogi - drażni moje stopy. Jednak staram się chodzić po ścieżkach, które nie są niczym sypane.
Całe pole mam do swojej dyspozycji, czasem na nim grasują(polują) koty, ale gdy mróz ściska, to wolą jednak wylegiwać się na zapieckach czy nowocześniej przy kaloryferach;-)
Podczas śnieżnych dni bocian Frank raczej siedzi w domu, nie widuję go na tarasie czy trzepaku.
 Po spacerze nie ma nic lepszego jak drzemka!

5.02.2015

pies w reklamie


urocze te reklamy Budweisera, tylko co pies i koń mają wspólnego z piwem to naprawdę nie wiem!






tutaj ktoś zrobił taki top10 -mi najbardziej się spodobały reklamy na stoku, na plaży i oczywiście z kiełbasami;-)



hahaha..mądry pies!

pojawia się i kot


tak, każdy pies lubi takie zabawy:-)


wszystkie jesteśmy piękne, a najbardziej wtedy gdy brzuch pełen..
niekoniecznie akurat tej karmy, reklama jednak bardzo udana


ta jeszcze bardziej pokazuje, że każdy pies jest piękny i jest wart miłości
(a i reklamowana karma warta większego polecenia)


jakaś szwajcarska też musi być, tu reklama poczty


kto najlepszym przyjacielem człowieka?

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...