Koniec miesiąca, najwyższa pora aby zerknąć czego to poszukiwano na moim blogu w wakacyjne miesiące.
Ale wcześniej koniecznie zajrzyjcie tutaj:
http://www.aresibo.pl/lablador.php?page=miot_o_40dni
wspaniałe, czarne labradorki czekają na swoich przyszłych właścicieli.
To oczywiście bliskie mi szczeniaki, urodziła je moja siostra, Eliza!
Tu jeden z szczeniaków, zdjęcie pochodzi ze strony http://www.aresibo.pl/ i tam więcej informacji i zdjęć.
Zamieszczenie swego czasu zdjęcia sikającego kolarza sprawiło, że sporo osób właśnie tego u mnie poszukiwało. Przynajmniej znaleźli;-)
Jest też sporo na temat zapachu psów, szczególnie niemiłego, denerwuje mnie to!
Przecież wiadomo, że my psy nie pachniemy tak jak ludzie, mamy swój własny bukiet zapachowy. Niedobry zapach pojawia się gdy się w czymś wytarzamy lub wykąpiemy w cuchnącym bajorze. Tak zazwyczaj pachniemy sobie psio i tyle. Czekam aż będzie wiele zapytań o to, że "labrador pachnie", "wspaniały zapach psa" itd., na razie jest przeciwnie.
co robić w spotkaniu drapieżnego zwierza
nigdy nie spotkałem drapieżnego zwierza, bo niby gdzie? chociaż.. czy kot jest drapieżny? jak byłem mały to taka bestia syknęła na mnie z krzaków i może stąd moja niechęć do kotów?
ale oko w oko z rysiem czy lwem to nie byłem i pewnie bym obszczekał, a może uciekał? albo też rozpłaszczyłbym się na ziemi i udawał, że mnie nie ma;-)
czarny lablador fotki egzotyczne
pewnie chodzi o jakiegoś labradora wygrzewającego się na Bahamach, leżącego pod palmą i bawiącego się zamiast piłką orzechem kokosowym. Niestety nie mam takiej fotki;-)
ale.. ponoć wylegiwanie się z drinkiem nad basenem to też egzotyka;-), to proszę, jestem, nie leżę a stoję i bez napojów chłodzących:
płoty robie kórnik
tu pewnie Splendor mógłby coś doradzić;-)))))
choć znając już trochę życie może się okazać, że ktoś jednak miał na myśli zwykły kurnik..
czy można mieć labladora w bloku z dużom zieleniom
aj..
pewnie chodzi o dużą paprotkę czy inną doniczkową zieleń pokojową. a może fototapeta z palmą?
autor jak zgaduję myślał zapewne o otoczeniu bloku w którym mieszka.
to zieleń jak najbardizej sie przyda. kwiaty w domu też lubię, czasem skubnę jeden czy drugi. ale ważne aby było gdzie iść na spacer.
psi portal randkowy
myślę że Cofie mógłby coś polecić, bo on szuka jakieś ładnej labradorki:-)
http://zwierzeta.hiperogloszenia.pl/psy-randki-krycie/
http://www.rmf.fm/fakty/?id=149979
http://www.dogmateonline.com/
buzki znacznie nastruj
może ktoś wie o co chodzi?
piosenka z filmu gdy po łaće biegają sarenki w zwolnionym...
niestety nie znam takiego filmu. ale jak sarenki biegaja w zwolnionym tempie, to najwidoczniej nie pojadły sobie dobrze, albo też nie ma kto ich pogonić
tabliczki ja tu pilnuje labrador
i to ma odstraszać??
mnie jak ludzie się obawiają to tylko ze względu na kolor i muskulaturę, nie wiedzą że jestem labradorem. każdy kto zna labradory wie, że one są łagodne i przyjazne i ludzi lubią. pewnie gdybym miał pilnować domu, to zamiast szczekać na obcego cieszyłbym się, że ktoś wpadł się ze mną pobawić..
labrador a spanie w łóżku
raz spałem na łóżu. w Sławkowie, bo łóżko było tam niskie i jakoś tak samo kusiło, aby wejść.
ale dostałem potem za to ochrzan i więcej nie wchodziłem. w domu kładę czasem sznupę na brzeg łóżka, jest ono wysokie i musiałbym na nie wskakiwać. ale nie próbowałem. jest zakaz.
ale czasem sobie wyobrażam, że musi tam być wygodnie. podejrzewam, że mógłbym otrzymac zaproszenie, ale szybko kazano by mi iść z poworotem do siebie.. ponoć jak zaczynam lizać swoje atrybuty męskości, to nie da się spać. ponoć mocno pochrapuję i jest podejrzenie, że bym się rozpychał.. no trudno, może kiedyś uda mi się tam znienacka wskoczyć i uciąć drzemkę. w każdym razie moje legowisko jest dla wszystkich zawsze otwarte i każdy może się w nim położyć kiedy tylko chce!
kolowy pies
czyli jaki? taki od coca-coli? nie znam a i coca-coli nigdy nie kosztowałem.
auuu!!NUMERO UNO miesiąca -
a kto zgadnie co to może być??
mi Pani wytłumaczyła ;-), ale dopiero po chwilu zadumy:
mniei nisz 0
HE HE Ja też nie wiem o co chodzi. U nas płoty i owszem robią, jak wszędzie, ale co do mnie to ja najwyżej je obsikuję :-)
OdpowiedzUsuńS