Pamiętnik wesołego labradora. Psie przygody, podróże, przyjaźnie, zdjęcia, filmy.
Hej Enzo, ale narozrabiałem, a właściwie moje państwo dało ciała. Dwie noce spędziłem poza domem. Wystraszyłem się fajerwerków i uciekłem w miasto. Opowiem. Ale mimo wszystko Szczęśliwego Nowego Roku. Ufff wreszcie w domu.
napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość
Hej Enzo, ale narozrabiałem, a właściwie moje państwo dało ciała. Dwie noce spędziłem poza domem. Wystraszyłem się fajerwerków i uciekłem w miasto. Opowiem. Ale mimo wszystko Szczęśliwego Nowego Roku. Ufff wreszcie w domu.
OdpowiedzUsuń