W roli głównej wystąpię oczywiście ja;-) i nasz adlikoński strumyk.
czy woda jest bardzo zimna? |
trochę pochłeptać, w końcu to moja ulubiona adlikonka.. |
pora spenetrować zarośla |
ach, zrobię parę rundek do strumyka i z powrotem |
jakieś pajęczyny na sznupie? krople wody? błoto na łapach? najważniejsza radość z psich szaleństw! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość