
Chętnie bym te wszystkie zwierzęta osobiście poznał, ale nie wiem czy z wszystkimi spotkania byłyby przyjacielskie.
Spoglądając na zdjęcia myślę, że nie: nawet te ptaszyska są znacznie ode mnie większe, a o lwie to już nawet nie wspomnę;-)
Teoretycznie na teren rezerwatu pies może wejść, oczywiście siedzi ze swoimi właścicielami w samochodzie, bo tak się tam właśnie obserwuje zwierzęta.
Rezerwat ma też część którą zwiedza się na nogach, więc tam mógłbym spacerować, znając jednak siebie to wiem, że obszczekiwałbym każde zwierze które bym wyczuł i zobaczył.
Dlatego kanapowałem i z rezerwatu obejrzałem tylko zdjęcia i filmy;-)
Dziś parę zdjęć prezentuję.
Groźny struś.
Chodzą za samochodami( bo wiadomo, że auta na terenie rezerwatu nie jadą szybko), stukają dziobami w szyby - zdecydowanie lepiej mieć zamknięte okno.

http://zoo.sigean.pagesperso-orange.fr/index.htm
Misie występują w dużej ilości. Głownie śpią w trawie, trzeba dobrze ich szukać wzrokiem.
Niektóre coś próbują robić, ale leniwie;-)



Lwy głównie zajmowały się sobą i na przejeżdżające bądź stojące (w odpowiedniej odległości) samochody nie zwracały uwagi. Jednak należy być czujnym, to jednak spory kawał kota.








Niby takie wredne, a tu jak leżą, aż kusi napisać że wyglądają słodko;-)))



Na stronie rezerwatu można sprawdzić które zwierzęta są w jakiej części (samochodowej czy też pieszej). Wycieczka do tego parku zajmuje spokojnie kilka godzin.

Piękny rezerwat!
OdpowiedzUsuń