Ani się nie obejrzałem, a już walizki zostały spakowane i mój kąt do podróży w bagażniku znów był gotowy.
Ostatni raz zjazd serpentynami do Imperii i już wjeżdżamy na widoczną na zdjęciu autostradę.

Bardzo lubię jeździć autostradami, więc zasypiam wtulony w swoje maskotki (dwie ze mną podróżowały).
Budzę się gdy czuję, że stoimy, to jakiś korek.. Na szczęście potem znów spokojna droga i dojeżdżamy do celu.
Cel to Homps, niewielka miejscowość przy Canal du Midi.
http://www.midicanal.com/
Rozpakowanie, lustracja nowego miejsca w którym będę przez tydzień spał i pora na rekonesans okolicy.
Canal du Midi, część przy naszym ośrodku wypoczynkowym:








Spacer w winnicach otaczających ośrodek(widać go w tle)



wśród winnic stał robiący wrażenie akwedukt :



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość