http://www.leminervois.com/
To nie jest miasteczko z jakimiś szczególnymi zabytkami. Warto jednak tam pojechać i przejść się po okolicy, mam nadzieję, że moje zdjęcia zachęcają do takiego spaceru.
Najbardziej charakterystyczna ruina dla Minervois:

Wszystko mi się tam podobało, zmęczyłem się jednak deczko, bo był upał.


Jak widać skał nie brakowało;-)


Gdzie Pan prosił to pozowałem:

Beze mnie to miejsce nadal wygląda pięknie:

A to wejście do jaskini, robi baardzo mylne wrażenie. Wydaje się, że to szczelina i trzeba się wręcz wślizgnąć do środka. Tymczasem to wejście jest bardzo wysokie!

tu jeszcze tego tak nie widać..

tu już bardziej..

a tu widok z środka, te małe punkty w tle to ludzie:-)

W jaskini było przyjemnie, chłodniej. Pomimo tego z radością biegałem znów po nowych ścieżkach.

Znalazłem też wodę. Wyglądała zachęcająco, dziura w skale, jakby to była taka gigantyczzna miska. Oczywiście zaraz musiałem skosztować tej wody. Pan jednak interweniował, twierdził, że to nie jest woda do picia i że znajdzie mi lepszą.

Na serio?
;-)

Tak, znalazł coś lepszego. Ale to muszę zaprezentować oddzielnie. Bo kto by się spodziewał, że w takim dzikim terenie znajdę wodopój w umywalce!
No tak, najlepsza woda z kałuży:-)
OdpowiedzUsuńto prawda, smakuje jakos inaczej niz ta z domowej miski:-)
OdpowiedzUsuń