Podróż, która się trafiła jednak była zawodowa i kierunek nienowy. Czyli praca, a atrakcje turystyczne tylko przy okazji.
Widok z okna, ta zieleń to trochę taka myląca..
Tak..replika spędziła kolejny raz tydzień w New Delhi.
A jak było? Działo się więcej niż w tym dowcipie rysunkowym;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość