Każda pora ma swoje kolory, ja lubię to jesienne ubarwienie drzew. I lubię jak wszędzie leżą liście, mogę wtedy podrzucać je tylnymi łapami, a one wesoło fruwają wtedy wokół mnie. Duża radość;-).
Pracowity pająk, ja skubałem swoją zieleninę, a on tam cierpliwie się czaił:
Jak wspomniałem, po powrocie z wakacji zastałem buraczane pole całe wygolone. Nawet jednego buraka nie zostawiono! Ale obok było takie mniejsze poletko z burakami, i one ciągle jeszcze były w ziemi!
po lewej pustka po burakach, po prawej ocalałe poletko |
Tak, pojawiła się buraczana górka!
Codziennie też podczas spacerów spotykam gówniarkę. Nazwa sama wskazuje czym to wielkie auto się zajmuje. Tak, to generator zapachów, które
Oto gówniarka w pracy:
Chciałem podejrzeć ją bardziej z bliska, ale Pani zasugerowała inna trasę spaceru.
Zaproponowała abyśmy przeszli koło ogródków:
A po spacerze drzemka w promieniach październikowego słońca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość