Wczoraj była jeszcze ładna pogoda, to znaczy świeciło słońce, więc szybko zrobiłem zdjęcia kwiatów.
Dla mnie są one typowo jesienne, ale może się nie znam i są jednak zaliczane do tych kojarzących się z latem? Królują odcienie żółci i różu.
Potem pojawił się wiatr i już nic nie udało się sfotografować, bo za bardzo się ruszało.
Zrobiono mi znienacka takie zdjęcie:
Nie wiem co sobie myśleć? Czy mam jakieś kosmiczne moce? Może niby jestem grzecznym, sympatycznym Enzo, a jednocześnie moja druga natura, to jakiś szalony Don Pedro czy inny kosmiczny E.T??
Jak spoglądam na siebie w szybach i lustrach (tak, tak wiem co tam piszą naukowcy), to nigdy takich zielonych błyskawic nie zauważyłem:-). Może powinienem mieć przydomek "Laserowe Oko"?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość