parę śmiesznych (mam nadzieję) ujęć z spaceru
w stu procentach gotowy i skoncentrowany, by przejąć piłkę
ponieważ piłka jest na sznurku, to czasem majta mi między przednimi łapami i tak wychodzą takie ujęcia
siłowanie się z Panią, ja miałem w sznupie piłkę, ona w ręce sznurek. zawsze wtedy robię dziwne miny
chwila mojego zniecierpliwienia, czyli sobie poszczekałem, a echo mi odpowiadało
to co wystaje z mojej sznupy to jakieś źdźbła trawy, wcześniej kopałem pracowicie dołek w ziemi:-)
Happy Dog!
OdpowiedzUsuń