8.09.2010

sen

Gdy już pies się naje, wysika, pobiega to co najbardziej lubi robić?
Leżeć, spać, dumać leżąc..
Jak byłem mały to spałem dużo ale z wieloma przerwami (najczęściej na sikanie). Teraz już sen to coś w rodzaju przyjemności, a nie tylko potrzeby.

Poranek.
Wczesny spacer, załatwienie na nim tego co trzeba, powrót i miska. Potem marchewka, trochę obserwacji co robi Pani, jak zostaję sam w domu, to idę spać. Jak Pani zostaje ze mną, to.. też idę spać;-), tyle że nieobrażony.
Lubię jak rano jest słońce, wtedy przez okno MOJEGO pokoju promienie wpadają wprost na legowisko.
Tak to mniej więcej wygląda:
jeszcze ujęcie z bliska:

Popołudnie.
Był spacer, zabawa. Jeszcze sam nie wiem co robić. Ale może sen przyjdzie, więc idę na legowisko. To też bardzo dobry punkt obserwacyjny, wszystko co dzieje się na ulicy doskonale widzę. Gapię się, rozmyślam.
Pluszaki są ze mną.
Oj, jednak przysnąłem, i to mocno..
Luz-blues;-)
Każda łapa leży swobodnie, a ja przeżywam w snach różne psie przygody.

Noc.
Ciemno, cicho. Praktycznie nic się nie dzieje. Obserwować nie ma co, bo króliki już pewnie też śpią.
Sam nie wiem jak to możliwe, że sam tak się ułożyłem podczas snu i w dodatku było mi tak wygodnie!

Jak zobaczyłem te zdjęcia, to byłem bardzo zaskoczony, szczególnie swoją głupią miną! Ale jakbym wiedział, że Pani robi mi zdjęcie, to bym przynajmniej zęby schował;-)
A to już tradycyjna, nocna pozycja. Tak najczęściej w nocy śpię, do tego dochodzą efekty dźwiękowe. Ponoć bardzo głośne i urozmaicone..

3 komentarze:

  1. boskie. rozczulam się. ściskam. Złośnica

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie no... Jesteś niesamowity Enzo. Masz wspaniałe legowisko- wSPAniałe ! Twoje pozy znane mi są z naszego domowego legowiska. Aron ma jeszcze do dyspozycji fotel - prawdziwy fotel , na który wskakuje rozgladając się najpierw ... patrzy na nas- czy cos powiemy , czy zabronimi. Kiedyś mówiłam "nie , nie wolno". Ale trenował spanie na fotelu do skutku i teraz mówię jedynie akceptujące i zapraszajace do wypoczynku "hop". Cudne te Twoje pozycje w czasie snu. I to jedno jakby Cie zahipnotyzowali... (: Fajnie zobaczyć taką sesję z alkowy. Pozdrowień moc szczególnych załączam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zlosnico dziekuje:-))
    sam tez lubie zobaczyc siebie na zdjeciach, bo nawet nie zdawalem sobie sprawy jakie wygibasy robie podczas snu i mogloby sie wydawac, ze te niektore pozycje sa niewygodne, a to nieprawda;-))

    Ivon ja tez chcialbym miec fotel, mialem kiedys taka mala kanape, byly obiecanki, ze dostane nowa, ale coz, stara zniknela a ta co sie pojawila, to nie zostala mi przedstawiona jako alternatywne legowisko. trudno..
    fajnie, ze Aron moze korzystac z fotela:-)))

    pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń

napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...