6.10.2013

liznąłem oceanu

To zdecydowanie niewskazane, ale też trudno się opanować jak się widzi wokół tyle wody. Po prostu musiałem chłeptać, opiłem się tak, że w późniejszym czasie ta woda stwierdziła, że chce opuścić moje wnętrze i zrobiła to błyskawicznie. I dobrze. Wypiłem potem mnóstwo słodkiej wody, nie wiem ile w przeliczeniu na litry, ale sporo tego było. A jak dobrze mi się spało po tej kąpieli!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...