Miało być słonecznie i faktycznie parę dni było. Już zacząłem się napawać kolorami gdy zawiało, zachmurzyło się i po prostu sobie pada.
Jednak zdążyłem złapać tych parę chwil tak charakterystycznych dla jesieni. Przyjemnie się chodziło.Ledwo opuściłem pola pojawił się tam ciężki sprzęt! Z daleka nie wygląda tak groźnie, ale to naprawdę olbrzym! Nie wiem co tam robił, bo szybko wycofałem się jak najdalej, poczułem się przy nim jak taki malutki Enzuś.
A dziś po całodniowym deszczu pojawiło się dosłownie na parę minut słońce. I wyglądało to bardzo malowniczo! Podglądałem z okna;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość