4.06.2012

Do Draba


Drabie, Drabie tak bardzo mi smutno i przykro, że już jesteś w psim niebie. Jedyna myśl jaka mnie pociesza, to świadomość, że już nic Cie nie boli, że wszystkie Twoje cierpienia się skończyły.
Tam gdzie teraz jesteś masz już tylko spokój i możesz odpoczywać.
Wydaje mi się, że dopiero co się poznaliśmy, a przecież już dawno nie jestem szczeniakiem..
Jednak sporo czasu minęło od naszych katowickich spotkań. Ale jednak zawsze byłem na bieżąco z wieściami co u Ciebie słychać. Pan zawsze mi opowiadał, że na przykład jesteś w górach, czy też byłeś u fryzjera. To mnie zawsze fascynowało: jak to jest być u fryzjera, czy te wszystkie zabiegi są takie przyjemne? Jak wrócę do domu, to sobie przypomnę nasze spotkania przeglądając wspólne zdjęcia. Do dziś pamiętam jak razem pływaliśmy i jak wtedy było wesoło.
Pani i Pan zawsze mi opowiadali jaką byłeś puchową kulką za swoich szczenięcych czasów, że czasem nie było wiadomo gdzie masz łeb, a gdzie ogon:-)
Pewne rzeczy przemijają, okazują się kruche, kończą się za szybko. Na szczęście jest jeszcze pamięć, wspomnienia, w nich zawsze pozostaniesz wesołym i zdrowym Drabem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...