Do niczego nie mam łba. Przyszła wiosna i poczułem zew natury..
Jedna taka suczka wydziela zachęcający zapach i po prostu tylko o niej teraz myślę.
Czasem ją wieczorem spotykam, ale jej pan jak mnie widzi to się denerwuje.. Mój Pan powiedział, żebym się tak nie angażował emocjonalnie, bo ta suczka jest nieodpowiednich gabarytów. Nie bardzo rozumiem o co biega??
No jest to taka mała pchła, ale co z tego? Przecież i dużym mężczyznom podobają się drobne i małe kobiety i jakoś sobie radzą?
Ech, nie mam głowy do filozofowania, chciałbym po prostu pobiec teraz do parku, może jeszcze ta mała tam biega?
A tak siedzę pod drzwiami w przedpokoju i wypiskuję serenady, co ponoć działa innym na nerwy..
Jak ktoś zna lekarstwo na moje zakochanie to proszę o wiadomość. I jak długo będę się tak męczył??
Pani sugeruje, że mam się napić melisy i iść spać. Ale kto słyszał o tym aby pies pił ziółka?
Podobno brom pomaga ;D
OdpowiedzUsuńMoże niech Tobie właściciele znajdą suczkę odpowiednich rozmiarów.
ech:-) jeszcze nie wiem czy to jest zakochanie romantyczne czy zwykla chuc;-)
OdpowiedzUsuńFafik, sa tu rozne labradorki, ale one w tej chwili nie sa chetne do milosci, tylko ta mala psica wysyla sygnaly.