15.07.2010

deszcz


szok, padało!

co więcej były różne wyładowania atmosferyczne. grzmiało i błyskało i to bardzo konkretnie.
wcale się nie bałem, siedziałem wtedy na balkonie obserwowałem i wdychałem rześkie powietrze;-)
na ile to poprawi sytuacje pogodową to nie wiem. nadal dość duszno. wszystkie rośliny z radością powitały deszcz i proszą o więcej (trawa nie jest zielona, jest żółta)

wspomniane błyskawice. tak naprawdę to wyglądało to znacznie groźniej!
dawno tylu błysków w różnych odcieniach fioletu i różowego nie widziałem.
(widok z naszego balkonu)

4 komentarze:

  1. Och, burza! A my tu wciąż czekamy, wysychamy, pocimy się i znów wysychamy... Nika ledwie zipie, więc polewamy jej nos i poduszki łap zimną wodą. Chyba pomaga, choć na krótko...

    OdpowiedzUsuń
  2. marzymy o deszczu! pozdrawiamy z całą gromadką!:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet ja mam dość upałów! Wrrrrr
    Może te deszcze przyjdą też do mnie?

    Idę na wieczorny spacerek, bo w domu nadal duchota.

    A potem poogladam Twoje zdjęci z zimy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. u nas jeszcze w sobote rano padalo i to dosc mocno, nawet bylem przekonany, ze potrwa to caly dzien, ale urwalo sie w poludnie i potem bylo pochmurnie i slonecznie nawet tez.
    tak czy inaczej od tej burzy jest nieco chlodniej i z now lubie spac na legowisku:-)
    pozdrawiam Magdalene i Nike, Babibu z gromadka i Bankiera z rodzina;-)

    OdpowiedzUsuń

napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...