Ale trzeba mieć optymistyczne podejście i wierzyć trochę w przysłowia. A jedno takie przysłowie mówi, że 'kto szuka ten znajdzie".odpowiedniki obcojęzyczne (wikipedia.pl)
- angielski: He that seeketh findeth
- francuski: Celui qui cherche trouve
- hiszpański: El que busca, halla
- łaciński: Qui quaerit, invenit
- niemiecki: Wer da sucht, der findet
- włoski: Chi cerca, trova
Idziemy więc z Panią, rozglądamy się, może Pani Wiosna zostawiła już jakiś ślad?
I jest!
Jakiś krzaczek, wyraźnie widać, że budzi się z zimowego snu:
Tutaj delikatne wiosenne kwiatki, o nazwie śnieżyczka przebiśnieg. Bardzo ładna nazwa. Tych kwiatków widzieliśmy najwięcej.
I jeszcze takie żółte, napawające jakimś optymizmem i kojarzące się ze słońcem:
Mieliśmy też bardzo niecodzienne spotkanie - drogę przeciął nam tygrys. Zdziwiliśmy się bardzo, bo skąd tygrys w środku miasta?
Hm dobra, z tym środkiem miasta to taki dowcip:-)
Jednak chodnikiem szedł sobie tygrys, miał ubrany plecak i gdzieś się spieszył, nie zdążyliśmy do niego zagadać.
Ja z moją tygrysią maskotką - czyli czas na popołudniową drzemkę:
Love the daffodils-my favorite flower...
OdpowiedzUsuńFunny picture of Enzowe!!!
Kit
Noi widzisz. A umię wiosna mocno zakopana pot śniegiem. Ciesz sie że nie karza Ci ośnierzać. Chybarze byś był chaskiem.
OdpowiedzUsuńJak tu byś mię otwiedził zrobił bym Ci spacerową zabawe w Skota i Amuntsena. Pszyznaje że ja zawsze wybieram Amuntsena. Niestety.