Właśnie chwile temu widziałem w niemieckiej tv wiadomość o uratowanym z kry psie!
Pokazali fragment tego co widziałem w "Faktach", czyli ten pies jest już znany poza Polską:-)
Mam nadzieję, że teraz śpi sobie w jakimś bezpiecznym miejscu i śni mu się coś przyjemnego.
Tu Pani mnie trochę przysypała, ale nawet nie zwróciłem na to uwagi:-)Zastanawiam się czy pokazać Wolfowi i Rufusowi moją piłkę..
Oni nie są kibicami Eintrachtu,wolą FC Koeln. Pewnie dlatego, że ich Pan jest wiernym kibicem tego klubu. Będą w trójkę u nas w sobotę.
Plan jest taki, że będą jakieś psie zabawy, a potem ludzie pójdą na mecz, a ja będę Wolfa i Rufusa gościł w domu.
Zastanawiam się czy nie powinienem ludzi zamknąć w jednym pokoju, a sam ze swoimi przyjaciółmi skorzystać z kanap i zasobów lodówki;-)
W minioną sobotę było u nas chyba z 15 osób, państwo Dżila też (bez Dżila....). Ja cały wieczór siedziałem w sypialni. Głównie spałem, to fakt;-), ale chwilami byłem ciekaw co tam się dzieje, no i wiedziałem, że na stole było mnóstwo smakołyków.
Wiadomo jak to jest przy takich imprezach - zawsze znajdzie się ktoś kto ma dziurawe ręce;)
Jak już wszyscy sobie poszli, to ponozdrzowałem sobie wszędzie - mnóstwo różnych zapachów.
Jeszcze znalazłem zdjęcie z pożegnania choinki. To moment gdy stała w przedpokoju i czekała aż Pan ją wyniesie na chodnik. Potem firma sprzątająca pozbierała wszystkie wystawione choinki i wywiozła je w niewiadome mi miejsce. Szkoda.
Niematrw sie. Morze stych chojinek postanie jakeś pnianino?
OdpowiedzUsuńTen pies nazywa sie teras Dryfus. Profesor mi muwił. Nik sie niepszy znał że go zna. Tak i pozostał z wybawicielami i dalej pływa. Tylkorze dek sie zmnienił na ciepły. Morze myśli że umar i jes w niebie.
Nasza choinka wyladowala w ogrodzie za domem. Chodze ja sobie powachac co dzien. I czasem ja podlewam. Moze jeszcze urosnie :)
OdpowiedzUsuńTo ja Aron.
Hej Enzo. Fajnie, że piszesz i mogę zobaczyć, co się u ciebie dzieje. Ja miałem przestój. Powody rodzinne. Powoli wracam do plotek. Teraz wybieram sie do Kielc, bo moi państwo wybierają sie w gory i mnie zostawiaja u znajomych, na szczęście bardzo ich lubię. pozdrawiam Placek.
OdpowiedzUsuńa obsikałeś na do widzenia?
OdpowiedzUsuńnaszej choinki nie obsikalem, ale obce ktore lezaly na brzegu chodnika to i owszem. wielokrotnie;-)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, ze naszej choinki cos pieknego zrobia..
Aron masz fajnie, bo masz ogrod!
Ja jeszcze na dluzej nigdy u nikogo nie zostalem, choc mysle, ze Wolf i Rufus by mnie z checia przygarneli;-)
Ja tez myslalam, ze Dryfus powinien zostac z marynarzami,widac, ze oni maja do niego duzo uczuc, a on pewnie pokochal ich od chwili gdy stanal na pontonie..