15.03.2015

wiosenna aktywność

Moja aktywność wiosenna, to przede wszystkim dużo, ale naprawdę dużo nozdrzowania. Jest teraz wiele fascynujących zapachów i nie potrafie oderwac nosa od ziemi. Jakoś o tej porze roku wszystkie psice z Adlikonu wydają mi się atrakcyjne ponad miarę. Niestety nie sa skoro do zawierania bliższych relacji, choć wiadomości które zostawiają twierdzą inaczej. Myślę, że może chciałyby ze mną spędzić jakieś miłe popołudnie, ale na przeszkodzie stoją ludzie. Na razie więc bawię się w psa tropiącego i wyłapuję te wszystkie informacje pozostawione pod krzakiem czy drzewem, staram sie zapachy przypisać do konkretnych dam: czy to ta wesoła, biała labradorka, a może goldenka od Starszego Pana.  Albo figlarna jamniczka? Opcji jest wiele:-)
Oprócz nozdrzowania staram sie regularnie moczyć w strumyku, jest on płytki, więc to takie muskanie łap i czasem brzucha. Ale radości daje wiele! Niebawem(już doczekać się nie mogę) dojdzie skubanie trawy:-)


Tymczasem w sklepie rolniczym pojawiły produkty dla kotów(ciekawe czy o tym wiedzą?)
Cała armia doniczek z kocimiętką. Ale to chyba tylko dla tych domowych kotów? Te włóczące się po wsi to mają chyba inne podniety. Ciągle mnie fascynuje to leżenie w jednej pozycji, nieruchomo, godzinami wręcz i obserwowanie jakigoś konika polnego czy myszki. Cóż każdy spędza czas wolny tak jak lubi;-)
Tymczasem w miejskim(we Frankfurcie) centrum handlowym pojawiła się sugestia jak wolny czas powinny spędzić zające/króliki.
Nie od dziś wiadomo, że to spora grupa(dzikie króliki) zwierząt we Frankfurcie. Ale byłem zdziwiony, że z takim rozmachem przygotowano dla nich wystawę!
A gdzie powinny przywitać wiosnę? Na siłowni!
Hahaha, no kto na to wpadł! Przecież króliczki są bardzo wygimnastykowane, szybkie, zwinne..
A tu ławeczka do wyciskania, crosstrainer..


Ale i chwila na inne rozrywki: graffiti mogą tworzyć,
a potem relaks(czy aby na pewno??) w solarium.
To już mnie całkiem zaskoczyło.. Ciekaw jestem co na to króliki? Być może ja już wypadłem nieco z obiegu jeśli chodzi o miejskie rozrywki? Myslałem, że to co najbardziej lubią wesołe króliki to skubanie godzinami trawy, szukanie marchewek, bieganie i skoki, kopanie dziur i korytarzy podziemnych. A tu siłka, solarka i graffiti..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...