3.04.2011

jak niedziela to las

Już się wszędzie zazieleniło, pewnie dlatego, że przyszedł pierwszy wiosenny deszcz.
W Taunusie też już weselej niż w ubiegłą niedzielę, ale eksplozji zieleni jeszcze nie ma. Po drodze jednak widziałem zielone pola i drzewa, jest więc dobrze.
U mnie w parku w weekend niestety jest bardzo ciasno: wszędzie siedzą gromady ludzi z grillami. Nawet tam gdzie jest tzw. psia łąka (no i nie czarujmy się: psia toaleta..)
Dlatego lepiej pojechać do lasu, mam tam swobodę, zdecydowanie więcej atrakcji.
Na przykład błotne spa.
Należy wbiec w błoto, ono ma bardzo intensywny zapach. Z lubością w nim brodzę delektując się tym jak ono łaskocze moje poduszki i jak oblepia moje nogi.
Potem jeszcze długo błoto przylega do skóry, to na pewno ma jakieś właściwości zdrowotne. Może dobrze wpływa na gładkość stóp, albo na twardość pazurów?:-)
Potem sobie podjadłem trawy, już tegorocznej. W końcu! już miałem dość tej zimowej;-)
Pojedyncze drzewa już zielone, reszta jeszcze czeka. Na najbliższe dni jest zapowiedziany deszcz, a temperatury niemałe, więc to chwila by cały las zrobił się wesoły.
Jak jednak pojawią się liście, to mieszkańcy lasu będą już całkiem niewidzialni. Nawet dziś trudno ich zauważyć, chyba że przypadkiem potrącą jakąś suchą gałąź i to zwróci na nich uwagę.
Czaiło się ich wśród tych drzew więcej niż da się wypatrzyć na tym zdjęciu:
To już nie las, ale jak tym się nie zachwycić?

2 komentarze:

  1. piękny labrador...
    Zapraszam do nas http://pampa-missi.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. dziekuje:-)
    zajrzalem, ale pisze ze blog nie istnieje?

    OdpowiedzUsuń

napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...