Kończę nadawanie plotek z Kolonii.
Dziś moje stanowisko pracy ulega zdemontowaniu i kolejny wpis będzie już z Frankfurtu. Będzie to być może w niedzielę, a może w poniedziałek. W zależności jak Pan się postara i mi przygotuje miejsce do pisania:-)
Teraz trwają już różne prace, a jutro to dopiero będzie się działo!
Moja pierwsza poważna przeprowadzka, tej z Mysłowic nie pamiętam za dobrze.
no to trzymam kciuki, żeby była spokojna, i żebyście niczego nie zapomnieli. bo wtedy podobno się wraca ;) no i czekam na wieści z Frankfurtu :)
OdpowiedzUsuńSzczeńśliwego pszetransportu Enzo. Ila Twojej Pani i dla Pana.
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Nie zapomnij michy!Czekam na wieści z Frankfurtu!
OdpowiedzUsuńSplendi
A ok. 20 km od Frankfurtu jest miasteczko Königstein im Taunus - miasto partnerskie naszego miasta, tak, że jesteś teraz bliżej mnie:-)
OdpowiedzUsuńS
Żal kolońskich golonek.Trzymaj się Enzo.
OdpowiedzUsuńza Wami na pewno szalenie pracowity weekend! nie mogę się doczekać fotek z nowego miejsca, z Waszego nowego miejsca:). poza tym koniecznie dajcie znać, gdybyście byli znów w Katowicach i mieli chociaż pół godzinki wolnego czasu. :-*
OdpowiedzUsuń