Na razie było takie tradycyjne zapoznanie się: jak się nazywasz, a wy jak, czy tu mieszkasz, kim są twoi ludzie, a kim wasi, czy lubisz trawę itd.
Na Krowiej Górce aż do przymrozków przebywają:(alfabetycznie) Carmen, Damona, Edda, Kleo, Kori, Polly. Zimować będą w adlikońskich oborach, gdy łąki się wiosną zazielenią pojadą na wypas w okolice wioski Wellenau.
Przyjazne podejście "do płota";-)
Czyż nie są one urocze z tymi czuprynkami i łagodnym spojrzeniem?
Wspólna fotka
To i ja nie się nie ociągam i biorę się do roboty!
Potem one do wodopoju, a ja do domu(bo mój wodopój do wiosny zamknięty).
U was taka pogoda a u nas w Polsce już gdzieniegdzie śnieg leży! :D
OdpowiedzUsuń