Alzacja jest pełna kolorów, wesoła i kwiecista. Gdzie nie spojrzeć tam pnie się jakaś zieleń, rosną kwiaty. I nie jest to pojedynczy kwiat, to od razu cała wiecheć dorodnych kwiatów;-)
W słoneczne dni wszystko się tak idealnie komponuje z domami, które w tej części Francji są w różnych kolorach.
|
Colmar |
|
Colmar |
|
Colmar |
Dominują oczywiście takie widoki: winnice, o tej porze roku soczyście zielone.
Miasteczko w którym mieszkałem też bardzo ładne, jak z obrazka, tak można powiedzieć!
|
Kaysersberg |
|
Kaysersberg |
|
Kaysersberg |
|
Kaysersberg |
|
Kaysersberg |
|
Kaysersberg |
Jak widać gdzie tylko można tam stoją donice, skrzynki, zwisają jakieś pnącza. Jak nie dom, to przynajmniej okiennice mają żywy kolor.
|
Ribeauville |
Akurat pełnia sezonu truskawkowo-czereśniowego.
Takie gigantyczne krzaki róż wcale nie potrzebują dużej grządki, trudno aż uwierzyć, że zadowalają się takim skrawkiem ziemi.
|
Hunawihr |
|
Hunawihr |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość