Wypada się zacząć trochę promować, idzie wiosna może więc i dla mnie jakaś miła psia dama znajdzie?
Nie musi być pudelkiem, choć jakby tak się trafiło...
Cóż każdy ma jakieś preferencje, a ja nie ukrywam, że jak widzę pudelki, to po prostu czuje jak łapy mi wrastają w ziemię, kroku żadnego zrobić nie potrafię wtedy. Stoję jak słup oczarowany. To chyba właściwa reakcja, by mówić o zauroczeniu?
Jednak w Adlikonie pudelków akurat nie ma za dużo i rzadko kiedy je spotykam.
Oczywiście wszystkie inne psy też serdecznie zapraszam do zabaw i wiosennych zalotów;-)
Psie drzemki:
pilnowanie domostwa gdy zostaję sam |
ja spałem? ja?? wcale nie, ja czuwałem! |
Wprawdzie jestem obecnie nieco szpakowaty, ale to przecież nie powinno przeszkadzać w zawieraniu nowych znajomości. Wręcz przeciwnie, chyba świadczy o moim doświadczeniu życiowym!
Ach to pozowanie do zdjęć w sytuacji gdy muszę rozeznawać otoczenie! Badać zapachy, ślady, tropy..
Za to w domu mogę zapozować, czemu nie;-). Szczególnie gdy zbliża się pora karmienia, wtedy potrafię być cierpliwy;-)
Nie ładnie tak robić sobie drzemki, kiedy masz pilnować :D.
OdpowiedzUsuńfastyork.blogspot.com
piękny <3
OdpowiedzUsuń