Jeszcze wczoraj wydawało mi się, że jesień będzie długo trwała. Pogoda była deszczowa, jest to o tyle dla mnie kłopotliwe, że po powrocie ze spaceru muszę być wycierany szmatka. Bardzo mnie to denerwuje i nie lubię tego.
Nagle jednak widok za oknem zaczął się zmieniać, zamiast deszczu wpierw padał deszcz ze śniegiem, a potem już sam śnieg! Taka niespodzianka. Całkiem miła dla mnie, bo bardzo lubię śnieg.
I rano jak się obudziłem i Pan odsłonił rolety, to zobaczyłem coś takiego:
Czyż nie wygląda to pięknie i jak z bajki? Od razu chciałem wybiec na zewnątrz i sprawdzić czy ten śnieg jest prawdziwy, czy nie mam jakichś omamów wzrokowych.
Co ciekawe ludzie jakoś z mniejszym zachwytem przyjęli tę zmianę pogody, ciekawe czemu?
Podszedłem z Panem w okolice sklepu Landi, tam już wszystko co jest potrzebne zimą:
łopaty, sole, żwirki itd. Pewnie od jutra będzie tu ruch jak w ulu;-)
A naprawdę to wg prognozy pogody na najbliższe dni śnieg niestety zniknie. Ponownie pojawi się ale nieco później.
Cieszę się więc z tego, że dziś i jutro jeszcze będzie zimowo i przebieram już z niecierpliwością łapami przed popołudniowym spacerem!!
pogoda wymarzona do śnieżnych szaleństw. TO jest właśnie to co blaby kochają najbardziej :)
OdpowiedzUsuńNas też dziś rano zaskoczył biały puch ...
Pozdrawiam
spojrzeniepsa.blogspot.com
teraz co jakis czas snieg bedzie nas zaskakiwal i znikal, az w koncu pojawi sie na dluzej:-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuń