23.09.2012

obwąchiwanie okolicy

Nadeszła pora zaznajomić się z najbliższą okolicą. W końcu jak mam tutaj teraz mieszkać, to muszę dobrze poznać wszystkie kąty i zapachy, sprawdzić kto tu jeszcze zamieszkuje.
W moim domu nie ma żadnego psa oprócz mnie. Za to w sąsiedztwie jest ich niemało. Spotykam ciągle inne psy podczas spacerów, a także obserwuję je przez okno leżąc wygodnie na legowisku;-). Mam świetny punkt obserwacyjny, ale o tym innym razem. Tylko wspomnę, że to zdjęcie powyżej to właśnie widok jaki mam z okna.

Na spacerach spotykam między innymi -  konie:
koty:
dzikie ptaszyska i krowy:


I jeszcze przystojna krowa solo:


Problem mam jedynie z kotami. One siedzą i się gapią, niektóre chowają się gdzieś przede mną, ale najczęściej zachowują się tak,  jakby w ogóle nie czuły przed psem respektu. Niewzruszone, chwilami to po prostu czuję się zignorowany i sam nie wiem czy mnie zauważyły i udają, że mnie nie widzą, czy naprawdę mnie nie widać..dziwne uczucie.
 

Oto mój nowy teren, pola, łąki, ukryte strumyczki i błoto.


A także mała, ładna, zadbana wieś:
Blogspot zrobił mi pewną niespodziankę i tu też przyszły zmiany i nowe funkcje, muszę chyba do tego przywyknąć. Ledwo udało mi się wstukać ten wpis, tak bardzo blogspot nie chciał ze mną współpracować!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...