11.03.2013

marcowe kąpiele


Naprawdę jest tak przyjemnie, że trudno się oprzeć i nie wbiec do strumyka. To nie jest tak, że cały spacer jestem w wodzie. Biegam po polach, ścieżkach i gdy poczuję, że woda woła "halo Enzo, zamocz stopy", to biegnę i się moczę. Podczas spaceru parę razy.



Czasem szaleję w wodzie, czasem tylko chcę mieć uczucie mokrego brzucha, nigdy nie wiem co mi to głowy wpadnie.

3 komentarze:

  1. fajny blog :D zapraszam do mnie:
    http://blogpieskiezycie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Od razu widać, że studiujesz okolice jak prawdziwy labcio. U mnie niestety sypie i wieje. Temperatura poniżej 0. Pozostają tylko fikołki na śniegu. Ale, ale na Wielkanoc wybieram się w góry do Małego Cichego. Ciebie też zapraszam. Jest tam świetnie. Może wpadniesz kiedyś?
    Jakim aparatem, czy też kamerą są kręcone twoje filmiki? Podoba mi sie stabilizator obrazu.

    Pa Enzo. do usłyszenia. Moja łapa tak sobie.... :-(

    OdpowiedzUsuń
  3. Meggi, dziekuje i zajrze:-)
    Placku, trzymam za Twoja lape, by jednak bylo lepiej i mogl sobie swobodnie brykac.
    Moje filmiki krecone sa aparatem Fujifilm X10. U mnie jest raczej wiosennie, snieg tylko w gorach. Podczas swiat wierze, ze bedzie nieco cieplej i przyroda sie juz calkiem wybudzi z zimowego snu. Dziekuje Ci bardzo za zaproszenie, moze keidys dotre i pod Tatry:-)))

    OdpowiedzUsuń

napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...