25.09.2015

wrzesień w Adlikonie

Powoli pojawiają się pierwsze oznaki jesieni. Na razie dość dyskretnie.
Chociaż wczoraj napadło mnie babie lato i cała moja sznupa była nim oplątana;-)

Podczas spacerów warto się rozglądać. Oto przydomowa winorośl w domu Koguta , którego swoją drogą naprawdę baaaaaaardzo długo już nie widziałem!

Grusza, owoce może nie wyglądają apetycznie, ale samo drzewko ładnie jest przytulone do domostwa.



A zaraz obok gruszy figa! Tak, w Adlikonie rośnie sobie figa i nawet owocuje. Na własne oczy widziałem, że drzewo ma pełno owoców. Tylko koguta i kur nie widać, cóż...

Przy innych domach trochę kwiatów:




Dynia, chyba jedno z najbardziej charakterystycznych jesiennych warzyw.

I jeszcze króluje wszędzie zieleń, tylko w nielicznych miejscach robi się żółto, pomarańczowo i czerwono.

I motylka z bliska widziałem;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...