8.09.2014

dwa lata

Czas biegnie i jak spojrzałem w kalendarz, to mi wyszło że mieszkam dwa lata w Adlikonie. Dwa lata mojej kariery jako wiejskiego psa! Choć nie do końca, bo nie mam swojego podwórka, a to jednak ważny element, w zamian staram się być gospodarzem całej wsi;-). Trzymam łapę na pulsie i staram się wiedzieć co się dzieje w okolicy. Po przyjeździe do Szwajcarii miałem moment zwątpienia - pomieszkiwałem w takim lokum, które mi za bardzo nie spasowało. Były tam intensywne zapachy, które drażniły czasem mój nos, nocami ciągle coś się działo i zamiast spać czuwałem, a miejsce do sikania nie było za rogiem, ale troszkę dalej. Szczęśliwie szybko pojawił się Adlikon i muszę przyznać, że szybko poczułem się tutaj dobrze. Jedyny dla mnie problem, to fakt, że na nasze 1 piętro nie ma windy, nie lubię chodzić po schodach. Ale cała reszta jest taka jak trzeba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...