3.09.2014

buraki

Polubiłem to buraczane pole. W ubiegłym roku była tu kukurydza i jakieś zboża. Buraki są zdecydowanie lepsze. Pomiędzy nimi rośnie apetyczna trawa;-). Nie wchodzę w pole, stoję zawsze na tym pasie z trawą, ale kusi by tak wbiec i poczuć jak moje boki łaskoczą te sztywne liście. Ale nie wolno. Jednak ja wiem, że tam gdzieś na środku pola pomieszkuje jakiś buraczany potwór. Mój nos mi to mówi. Nie jest to kot, tyle mam pewności. Drażni mnie, że tam sobie siedzi, a ja nie mogę sprawdzić co on tam robi. Wyjada trawę?poluje na jakieś robaki?myszki?może nadgryza właśnie buraki?? Może powinienem napisać do Stephana Kinga, on pewnie wie jak takie żyjątko może wyglądać i co potrafi. Na wszelki wypadek trzymam dystans, choć ciekawość nie pozwala przejść obojętnie(więc przynajmniej obszczekuję z daleka).
Zielono, ale czuć że idzie jesień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...