Od paru dni jest dość upalnie ale są miejsca gdzie zima ma się całkiem dobrze:-)
Podczas gdy ja się ciągle kuruję replika sobie zagląda w różne miejsca. Dla ochłody trochę.. śniegu - wjazd kolejką i jest! Oj, chętnie bym swój brzuch wsadził w śnieg!
Śnieg niech sobie leży wysoko, w czerwcu powinny jednak dominować takie widoki:
Zieleń i jeszcze raz zieleń:-)
Moja Krowia Górka przez jakiś czas była jak łąka ze snu: żółto-zielona, z delikatnymi kwiatami polnymi. Rośliny były tak wysokie, że praktycznie mnie całego przykrywały!
I jak bardzo poczułem się zaskoczony gdy nagle zobaczyłem, że wszystko skoszono! Siano pozostało, i to nie na długo, któregoś dnia jacyś panowie wszystko zgarnęli w zgrabne wołki i została golizna.
Ponoć tak właśnie powinno być - to siano to pożywienie, na przykład konie zjadają je z apetytem.
Jak się o tym dowiedziałem, to już mi mniej żal tej trawy, przecież jeszcze odrośnie:-)
Och, i ja bym chętnie w sniegu się wytarzał...
OdpowiedzUsuńTo ja, Aron :)