24.02.2009

zbliżają się wiosenne porządki

Już koniec karnawału, czyli już nie będę spotykał przebierańców na ulicach, a z klatki schodowej zniknęły śmieszne maskotki i baloniki.
Pies Placek się pytał czy ja się przebieram - oczywiście że nie:-)
Bandanka może być, kamizelka odblaskowa dla bezpieczeństwa w lesie też, ale jakieś śmieszne kreacje NIE!
Wydaje mi się to niemęskie..
Rozumiem psy, które mają inne niż np. labradory futro. O tej porze roku może być im zimno, wtedy taki psi kubraczek jest wskazany. Znajome charty takie mają na sezon zimowy.
Moje naturalne futro grzeje mnie wystarczająco, a żadna siła mnie nie zmusi bym wskoczył w strój pajaca, klauna czy tez krasnoludka:-)
Karnawałowe przebieranki nie dla mnie.

Za to pora na wiosenne porządki. Pani odświeżyła w przedpokoju miejsca o które najczęściej się opieram. Bardzo chciałem pomagać i intrygowało mnie co to za ciecz jest w wiadrze i czym Pani tak macha po ścianie. Niestety, musiałem udać się do swojego pokoju i tam przeczekać te prace porządkowe.
Potem sam postanowiłem sprzątnąć w moim legowisku:-)

Już słyszałem, że za parę tygodni będą jakieś większe porządki - wszystkie ściany w mieszkaniu zostaną odświeżone. Tyle, że ja nie będę mógł prowadzić obserwacji, bo już będę wtedy mieszkał we Frankfurcie.
Taa, dzięki mnie robota ta nie będzie nudna, bo trzeba ponaprawiać w ścianach te miejsca w których ćwiczyłem ostrość swoich szczenięcych zębów.
Obecnie są dobrze zamaskowane i na pierwszy rzut oka ich nie widać, ślady są i w moim pokoju, i w przedpokoju i w dużym pokoju.
Teraz sam się sobie dziwię, że gryzłem ścianę.

Wieczorne wylegiwanie się, balansowałem ciałem i cały w zasadzie leżałem na rancie legowiska.
Tyłek miałem lekko zawieszony w próżni:-)
Ale naprawdę spało mi się tak dobrze..

2 komentarze:

  1. drogie Enziaki, zaniedbałam ostatnio Waszego bloga, przyznaję się bez bicia... ale miałam trochę nerwowy okres, w ogóle nie mialam nastroju na śledzenie znajomych na ich stronkach, stąd te kilkudniowe zaległości... ale już nadrabiam, zdjęcie z materacem w pysku bije wszystkie inne na głowę ;) poza tym dotarło do mnie, ze katowicki spodek jest w remoncie i nie wiem, czy odbędzie sie moja ulubiona wystawa psów w połowie marca! jeśli nie, to gdzie ja moim brytanom kupie nowe obroze? rok bez wystawy? to byłoby straszne ;).
    Pozdrawiam i głasiam po czarnym łbie.
    Złośnica

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie wystawa bedzie w jakims innym miejscu, jak nie zakoncza remontu na czas. Nawet nie wiedzialam ze Spodek remontowany!
    Mam nadzieje ze u Ciebie juz mniej nerwowo i nastroj lepszy, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

napływ spamu spowodował, że została włączona moderacja, prosze o wyrozumiałość

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...